08.08.2023, 13:34
Klęska polskiego zespołu z Czechami na starcie eliminacji do Mistrzostw Europy 2024!
Poprzednie mistrzostwa świata w wykonaniu drużyny polskiej nie były zbytnio udane. Nasi zawodnicy oczywiście zdołali awansować do pucharowej fazy, ale nie wszystkim podobał się styl, w jakim tego dokonali. Piłkarscy fani z naszego kraju zgodnie sądzili, że zmiana na pozycji selekcjonera jest konieczna. I właśnie z tego powodu prezes PZPN Cezary Kulesza zdecydował się na przerwanie umowy z Czesławem Michniewiczem. Fernando Santos został kolejnym selekcjonerem narodowej drużyny Polski, a jego pierwszym istotnym oponentem była narodowa kadra Czech. To było pierwsze spotkanie w eliminacjach do Euro 2024 i bardzo ważne było to, żeby zwyciężyć.
Nastroje w polskiej drużynie Przed pierwszym gwizdkiem arbitra były fenomenalne, lecz weryfikacja nadeszła bardzo szybko. Już po 3 minutach starcia kadra Czech bowiem zdołała zdobyć dwa gole. Zarówno dla fanów zgromadzonych na trybunach w Pradze, jak i graczy to było ogromne zaskoczenie. Od pierwszych minut spotkania zawodnicy zespołu narodowego Czech wyglądali zdecydowanie lepiej od naszych zawodników i nic nie wskazywało na to, że w drugiej połowie się to odmieni. W drugiej połowie meczu drużyna polska grała nieco lepiej, jednakże to czescy gracze strzelili gola numer trzy. Kuchta Jan był zdobywcą gola numer trzy w 64. minucie meczu. Zawodnicy polskiego zespołu zdołali strzelić jedynie jedną bramkę na 3 minuty przed zakończeniem meczu. Warto wziąć pod uwagę fakt, że ten pojedynek w wykonaniu polskiej kadry narodowej był tragiczny. Bez cienia wątpliwości nie tak debiut w zespole narodowym Polski wyobrażał sobie selekcjoner z Portugalii Santos. Polska reprezentacja piłkarska zmierzy się z reprezentacją narodową Albanii w drugim spotkaniu zmagań eliminacyjnych. W tym meczu polska narodowa kadra musi zatriumfować.
Brak komentarzy